Visits: 45
Za mną kolejna sesja zdjęciowa domu. Tym razem udałem się położonego pod Warszawą Walendowa, miejscowości znajdującej się na skraju Lasu Sękocińskiego.
Po sesji w Starych Pęcicach, to kolejna duża nieruchomość, którą miałem przyjemność fotografować w ostatnim czasie. Dom, który był bohaterem mojej sesji znajduje się na dość rozbudowanym osiedlu domów jednorodzinnych. Vis a vis osiedla znajduje się wspomniany las, natomiast wokoło znajdziemy pojedyncze zabudowania. Cisza, spokój – to atuty, które nowi nabywcy tej nieruchomości na pewno docenią.
Czuć przestrzeń domu
Pierwszą myślą, która pojawia się nam po przekroczeniu domu jest ta odnosząca się do metrażu – “ale tu miejsca!”. Zaraz po przekroczeniu małego hallu wita nas ogromny salon. Znalazło się w nim miejsce nie tylko na dużą kanapę, która pomieści całą rodzinę, ale również stół dla gości, który znajduje się bliżej kuchni.
Pokoje na piętrze są zalane światłem
Sesję rozpocząłem od piętra, gdzie znajdziemy pokoje sypialniane oraz dzienne, jak i dwie łazienki – jedna z kabiną prysznicową, a druga z wanną. Na uwagę zasługuje przede wszystkim świetne oświetlenie tychże, każde z pomieszczeń ma dostęp do sporej ilości światła dziennego. Również korytarz, którym schodzimy na dół.
Wspomniałem już wcześniej o salonie, który znajdziemy na parterze. Tutaj również mamy do czynienia z bardzo dobrze oświetlonym pomieszczeniem. Dzięki dużym oknom, jesteśmy pewni, że nawet zimową porą będzie jasno.
Po prawej stronie od schodów prowadzących na piętro znajdziemy kuchnię. Tutaj znalazło się wszystko co potrzeba, łącznie z mniejszym stołem, przy którym domownicy mogą zjeść każdy posiłek. Na uwagę zasługuje również aranżacja i rozkład poszczególnych sprzętów – wszystko jest pod ręką.
Reasumując, jestem pewien, że dom ten szybko znajdzie nowych nabywców. Przemyślany układ pomieszczeń, spora przestrzeń, cisza oraz spokój to z pewnością najmocniejsze atuty, które przypadną do gustu nowym nabywcom.